oj dluuuugooo
nic nie pisalam, a to dlatego ze jakos nigdy nie mialam czasu zrobic fotek z postepu budowy...
a wiec troszke do przodu.... po kolejnym tygodniowym opoznieniu... budowlancy wzieli sie do pracy.....jak zwykle gdy byla w miare dobra pogoda to ich nie bylo, a teraz jak pada i jest bardzo zimno pojawili sie i zabrali sie za wiezbe dachowa.... az sie boje co z teo wyjdzie
wydaje mi sie ze niektore krokwy nie za zaimpregnowane wiec chyba bede musiala kupic cos zeby je pomalowac.... jak to wszedzie ludzi probuja oszukac..az szkoda slow
Lawedna wydaje sie jeszcze wieksza niz przedtem...... czasami mysle ze ten domek jest stanowczo za duzy na nasza mala rodzinke :-)
no ale mimo wszystko i tak sie bardzo cieszymy..... marzy mi sie dzien w ktorym sie tam wprowadzimy..... szkoda ze czlowiek nie moze wygrac w Lotto..... no ale zeby wygrac trzeba grac - a i na to czasu braknie
Komentarze